W minioną sobotę - po raz kolejny - uczniowie ZS nr 2 udali się na „teatralną” peregrynację do Warszawy. Tak się złożyło, że oba punkty programu wycieczki połączyły osoby władców z minionych epok: Jana III Sobieskiego i Marii Stuart. Wizyta w pałacu wilanowskim – letniej rezydencji króla Jana - upłynęła na poznawaniu historii życia władcy i jego rodziny - związanej właśnie z tym miejscem. Lekcja muzealna w wilanowskim pałacu to nie jedyny powód, dla którego odwiedziliśmy barokową rezydencję rodziny Sobieskich. Otóż pałacowe ogrody są obecnie miejscem przepięknych iluminacji świetnych tematycznie nawiązujących do historii tego muzeum. Odwiedzający mogą odbyć spacer alejkami Królewskiego Ogrodu Światła, wśród imponujących rozmiarów świecących kwiatów i śpiewu ptaków. Miejsce to – licznie odwiedzane przez turystów – zachwyciło nas swoim niezaprzeczalnym urokiem i pomysłowością. Naszym zdaniem warto je zobaczyć osobiście! Kolejnym – głównym - punktem naszej wizyty w Warszawie był Teatr Narodowy, w którym na głównej scenie obejrzeliśmy głośną sztukę w reż. G. Wiśniewskiego – pt. „Maria Stuart” - dramat o ludzkich namiętnościach wplecionych w bezwzględną machinę historii i intryg. Tak też byliśmy świadkami bardzo emocjonalnej scenicznej rozgrywki o władzę między Elżbietą I – królową Anglii a Marią Stuart – królową Szkocji i potencjalną dziedziczką angielskiego tronu. W  role obydwu protagonistek wcieliły się: niesamowita Danuta Stenka i Wiktoria Gorodeckaja – niezwykle silna i charyzmatyczna w roli Marii. I tym razem nie zawiedliśmy się, gdyż sztuka wywołała wiele emocji, by nie powiedzieć – kontrowersji. Serdecznie polecamy ten spektakl miłośnikom teatru i silnych kobiet na szczytach władzy. W planach kolejne wizyty w teatrze na bardzo interesujących sztukach, o czym wkrótce będziemy informowali.

Pod hasłem „Lubartów- moje miasto” młodzież klasy 3M z wych. p. Martą Mazurek uczestniczyła w wystawie Muzeum Regionalnego w Lubartowie pt. „Akwarelowe wspomnienie przeszłości”.

Dyrektor Muzeum, p. Ewa Sędzimierz przypomniała „przykurzoną” przeszłość naszego miasta ukrytą w starych fotografiach, dokumentach i przedmiotach. Niezwykłe wrażenie wywarły na młodzieży fotografie młodych ludzi pochodzenia żydowskiego, Lubartowian, patrzących ze zdjęć z nadzieją w przyszłość, nieświadomych jeszcze, że ta przyszłość zostanie im odebrana.

W niezwykły świat dawnego Lubartowa, z okresu wspólnego funkcjonowania społeczności żydowskiej i polskiej, przeniosła nas ekspozycja akwarel lubelskiego malarza Bartłomieja Michałowskiego. Obrazy przesycone barwami, jednocześnie przymglone, z ukrytą w tle historii tajemnicą, wprowadzają widza w uliczki naszego miasta z przeszłości.

Wizyta w Muzeum Regionalnym to niezwykła uczta duchowa, a jednocześnie ciekawa lekcja historii naszej Małej Ojczyzny, naszego miasta.

11 listopada przypomina nam, że wolność raz zdobyta i niepodległość raz osiągnięta nie jest czymś trwałym tylko czymś danym, co trzeba pielęgnować. Z okazji odzyskania niepodległości przez Polskę, uczniowie naszej szkoły odwiedzili Cmentarz Powązkowski oraz Cytadelę Warszawską.

10 listopada nasi uczniowie odwiedzili Warszawską Prowincję Zgromadzenia Sióstr św. Feliksa z Kantalicjo. Dzięki organizatorce spotkania, Siostrze Dagmarze Dudzińskiej, mogli przekonać się, jak wygląda klasztorne życie. SM Fidelia Janas przedstawiła rys historyczny Wspólnoty, życiorys założycielki Zgromadzenia - bł. Marii Angeli Truszkowskiej, bł. ojca Honorata Koźmińskiego oraz ideały św. Franciszka z Asyżu. 

„Zwiedzaj świat. To lepsze niż najpiękniejszy sen” (Ray Bradbury)

W dniach 24-26 października uczniowie ZS nr 2 w Lubartowie wybrali się na wycieczkę do Skalnego Miasta, Pragi i Drezna.

Dzień pierwszy - Skalne Miasto. W tym rezerwacie przyrody zachwyciły nas znajdujące się tam różne formacje skalne o niesamowitych, fantazyjnych kształtach. Niektóre z nich otrzymały oryginalne nazwy, np. Kochankowie, Fotel Babci, Gotycka Brama, Wieża Elżbiety, Głowa Cukru, Żółw czy Starosta i Starościna. Urzekły nas piękne wodospady i szmaragdowe jezioro. Odbyliśmy rejs łódką w towarzystwie Kapitana, który zabawiał nas barwnymi i humorystycznymi opowieściami. I mimo że zaczął padać lekki deszcz, to naprawdę warto było zobaczyć to miejsce.

Dzień drugi – Praga. „W Pradze cudowne jest to, że jesteśmy nie u siebie, a czujemy się, jakbyśmy byli u siebie” . Piękne miasto, w którym zwiedziliśmy Zamek na Hradczanach, katedrę Św. Wita, Plac Wacława, Ratusz Staromiejski z zegarem astronomicznym, Most Karola i Złotą Uliczkę. Zobaczyliśmy kilka prac czeskiego rzeźbiarza- skandalisty, Davida Černego (np. Wisielec nad ulicą Husa, Sikające postacie, Głowa Franza Kafki). Zatrzymaliśmy się na Alei Narodowej, gdzie w listopadzie 1989 roku doszło do brutalnego rozpędzenia studenckiej manifestacji (był to czas aksamitnej rewolucji).

Dzień trzeci- Drezno. Miasto to bywa nazywane włoską Florencją nad niemiecką Łabą. To perła sztuki baroku. W czasie II wojny światowej zostało niemal doszczętnie zniszczone, jednak część zabytków udało się odbudować. Zobaczyliśmy kompleks pałacowy Zwinger, Frauenkirche, czyli Kościół Marii Panny ,Operę Sempera, Tarasy Brühla , obraz/mural Fürstenzug (“Orszak książęcy”). Dopełnieniem pobytu w tym pięknym mieście była Galeria Obrazów Starych Mistrzów, a w niej dzieła m.in. Tycjana, Rubensa, Durera, Rembrandta. Uwagę wszystkich jednak najbardziej przykuło najznakomitsze dzieło tego muzeum, czyli „Madonna Sykstyńska” Rafaela Santi.

Trzy intensywne dni. Piękna, słoneczna pogoda. Kolorowa jesień. Dużo wrażeń i przeżyć. Długa podróż urozmaicona śpiewami. I chociaż nogi bolały od chodzenia, w brzuchu czasem burczało …to było warto.