Iwona Sitkowska – polska aktorka filmowa i teatralna (zagrała m.in. w: „Planeta singli”, „Listy do M”, „Kler”, „Chce się żyć”), absolwentka I Liceum Ogólnokształcącego (rocznik 2002) - w piątek 13 września br. - była gościem na spotkaniu z młodzieżą ZS nr 2 im. Ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie. Pani Iwona odwiedziła swoje rodzinne miasto z okazji lubartowskiej premiery spektaklu, który - wraz z zespołem Teatru Ludowego w Krakowie - zagrała dzień wcześniej na scenie PMDK. Był to dramat pt. "Gdy przyjdzie sen", za który na XIX Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość Przedstawiona" Zabrze 2019 - pani Iwona - otrzymała główną nagrodę aktorską (przejmująca rola Basi). Mimo napiętego grafiku i wielu emocji, które towarzyszyły tej sentymentalnej podróży do rodzinnego miasta, nasza absolwentka znalazła czas, żeby odwiedzić swoją dawną szkołę, spotkać się z byłymi nauczycielami oraz porozmawiać z młodzieżą. Duży entuzjazm i radość wzbudziła „podróż w przeszłość”, bowiem okazało się, że Kronika Szkolna jest pełna wzmianek o naszej absolwentce, która swoim talentem uświetniała wiele przedsięwzięć artystycznych oraz zdobywała prestiżowe nagrody w konkursach recytatorskich. Podczas spotkania rozmawialiśmy o artystycznej drodze naszej absolwentki, autorytetach, które ukształtowały twórczą osobowość aktorki, jej ulubionych rolach, czy recepcie na trudne życie artysty w okresie pandemii. Duże zainteresowanie wzbudziła debiutancka rola naszego gościa w słynnym filmie Macieja Pieprzycy, pt. Barbórka. Swoją otwartością, poczuciem humoru i szczerością - Pani Iwona - ujęła uczestników spotkania. Padały pytania o tajniki i ciekawostki związane z pracą aktorki, np. czy zdarzyło jej się „zagotować” na scenie, czy w teatrze bywa trudna publiczność, co zrobić, kiedy aktor po prostu zapomni tekstu? Duże zainteresowanie wzbudziła barwa głosu aktorki, która- jak się okazało- jest wielkim atutem w jej pracy. Stąd pojawiły się również pytania o pracę pani Iwony w dubbingu. Spotkanie z naszym gościem upłynęło w bardzo miłej atmosferze i chyba można je podsumować stwierdzeniem, że jeśli kochamy to, co robimy, daje nam to radość i spełnienie w życiu.

DSC_6340.jpgDSC_6365.jpgDSC_6377.jpgDSC_6390.jpgDSC_6402.jpgDSC_6405.jpgDSC_6410.jpgDSC_6413.jpgDSC_6419.jpgDSC_6428.jpgDSC_6432.jpgDSC_6439.jpgDSC_6458_wynik.jpgDSC_6468_wynik.jpg