1 czerwca to dla wielu osób dzień jak co dzień. Słońce przyjemnie oświetla twarz, wiatr rozwiewa niesforne włosy, wszystko toczy się swoim rytmem…
Jednak dla uczniów Zespołu Szkół nr 2 w Lubartowie 1 czerwca jest dniem szczególnym. O Dniu Dziecka nie mógł zapomnieć Samorząd Uczniowski (chodzą słuchy, że niektórzy z przedstawicieli samorządu przygotowywali się do tego dnia cały rok!), który od samego rana nie próżnował. W każdym z nas kryje się dziecko, a taki dzień jest cudowną okazją, by wydobyć to, co najlepsze i najbardziej w nas dziecinne, na zewnątrz.
Tak więc w kolorowych strojach i przebraniach, kucykach, warkoczykach, z misiami w dłoniach ruszyliśmy przed siebie. Towarzyszyły nam niezapomniane hity z dzieciństwa, które momentami porywały do zabawy całą szkołę. Ogórek w zielonym garniturku, kaczuszki, roztańczony ananas i wiele innych muzycznych bohaterów przemierzało z nami cały budynek lubartowskiego Chopina. Jako Samorząd w ten właśnie sposób chcieliśmy złożyć naszym kolegom, koleżankom, nauczycielom i wszystkim pracownikom szkoły życzenia oraz zaprosić ich na szczególne rozgrywki.
Na czwartej godzinie lekcyjnej odbył się mecz w piłkę nożną. Drużyna nauczycieli w składzie: Marek Gaweł, Jakub Duba, Kamil Kozioł, Sławomir Tomasiewicz oraz Bartosz Marzęda i drużyna uczniów: Dawid Zbiciak, Jakub Mitaszka, Mateusz Sowisz, Maciej Juszczyński, Hubert Jóźwiak, Szymon Duda, Adrian Zakaszewski oraz Mateusz Tomasiak dzielnie walczyły o zwycięstwo (a może też i o honor). Sędzią zawodów był Łukasz Iwanek. Mecz zakończył się wynikiem 5:4 dla drużyny uczniów. Wśród kibiców słychać było różne opinie. Większość cieszyła się z wygranej swoich (bo trzeba podkreślić, że większością kibiców byli uczniowie), jednak członkowie zwycięskiej drużyny zaczęli martwić się o swoje końcowo roczne oceny. Bo wiecie, układ był inny. Jednak ze wzruszeniem informujemy, że nasi nauczyciele, chcąc sprawić nam odrobinę radości, pozwolili naszej drużynie wygrać, by ta odrobina satysfakcji, że choć raz uczeń przerósł mistrza, mogła być przełożona na boisko (oczywiście tak tylko tłumaczą swoją porażkę).
To był piękny dzień, dlatego całemu Chopinowi dziękujemy za wspólną zabawę i jeszcze raz życzymy wszystkiego najlepszego, byście nigdy nie stracili dziecięcej radości, ufności i siły do walki. Bo gdy dziecko upada zawsze szybko się podnosi i biegnie dalej!
Samorząd Uczniowski ZS2 w Lubartowie
Iwona Derecka
                              
|